Zmiana
Dla niektórych bardzo łatwa rzecz, dla niektórych niemożliwa. Jedni maja zmiany we krwi i traktują je niemalże jak oddychanie, inni są uwięzieni w czarnych lochach swojej egzystencji i nie widzą żadnej możliwości ruchu.
Dla tych co zmiany są łatwe i proste świat jawi się przyjaźniej. Mogą dostosować się szybko do nowego otoczenia, klimatu, miejsca, ludzi, pracy itd. Sami najczęściej szukają tych zmian, cieszą się, że mogą podejmować nowe wyzwania. Nie traktują zmiany jako wymuszonej konieczności, ale jako nową sytuację- z ciekawością, zainteresowaniem, gotowi na nowe przeżycia i doznania.
Dla tych osób, którzy boją się zmian świat jest zazwyczaj wrogi i niebezpieczny, ich codzienne reakcje raczej sztywne, nastawienie do życia pesymistyczne , mogą też przejawiać lęk przed niepowodzeniem i porażką. To lęk trzyma ich w niepewności, w szachu, obezwładnia, zabiera energię, blokuje na nowe przeżycia. Chociaż może chcieliby ruszyć z miejsca lęk jest silniejszy. Wolą to co znane, sprawdzone, bezpieczne.
Czasami Ci co tak lubią zmiany mogą się w nich zapętlić, jest już ich tak dużo, ze tracą właściwy rytm , swój wewnętrzny kompas.
Czasami Ci którzy tak boją się zmian stracą wszelkie możliwe szanse , które podsyła im życie. Nawet za cenę swoich marzeń, przyszłości, a nawet swojego życia. Mogą tkwić w miejscu przez długie lata i nie zrobić nawet kroku.
To co jest dobre to na pewno jakiś balans między lękiem a podejmowaniem ryzyka, między ciekawością a rozwagą, między pójściem naprzód a zatrzymaniem się.
Niekiedy mówi się, że ten co nic nie robi zbiera się , czeka na lepszy moment, ładuje baterię, zbiera siły. To też ważna czynność- przygotowuje organizm do zmiany. Ważne jednak by wyczuć odpowiedni czas, bo można go przeoczyć i się zagubić.
Co myślicie o tym?
Jest ciekawa bajka Johnsona Spencera o tym. Przeczytaj, pomyśl jak ty podchodzisz do zmian i czym są one dla Ciebie?
Bez zmian nie ma rozwoju, bez zmian stoisz w miejscu.
Link do bajki: http://www.przedszkole249.pl/foto/content/kto_zabral_moj_ser_.pdf